Małe i puchate


Przechodząc do tematu dzisiejszego posta, czyli zwierząt, chcę podzielić się z Tobą moimi doświadczeniami i historiami z życia, związanymi z ich posiadaniem.
Wychowałam się na wsi, więc zwierzęta zawsze były mi bliskie. Odkąd pamiętam gdzie bym nie spojrzała, był kot, pies, kury, kaczki, króliki, krowy, konie itd. Dzięki temu nauczyłam się podstawowej opieki nad pierzasto-futrzastymi lokatorami gospodarstwa dziadków.
Przyszedł w końcu moment kiedy zapragnęłam własnego zwierzaczka i pierwsze co przyszło mi na myśl to pies. Niestety brak warunków szybko zweryfikował moje pragnienia. Na szczęście kilka tygodni później dostaliśmy dwie papużki faliste (poprzedni właściciel był uczulony na ich pierze), samczyki o imionach: Toko i Koko

(nie mam ich zdjęcia, ale to, znalezione na internecie pokazuje jak wyglądały)

Urocze stworzenia, które zdecydowanie potrzebują towarzystwa. Dlatego nie polecam kupować pojedynczych osobników, bo jeśli praca lub inne obowiązki nie pozwalają ci zająć się pierzastym przyjacielem, może to negatywnie odbić się na jego zdrowiu. 
Rano, kiedy tylko pierwsze promienie słońca dotarły do klatki, rozpoczynały się radosne, świergotliwe debaty:) Z czasem Toko i Koko przyzwyczaiły się do nowych właścicieli i kiedy tylko wypuszczaliśmy je z klatki (którą później zaczęli spryciarze otwierać się sami) siadały na ramieniu, jadły z ręki i swobodnie poruszały się po domu. 

Kolejnym zwierzątkiem był Kacper (tak imię miał po Kacprze przyjaznym duszku), którego przytaszczyłam do domu, kiedy miał zaledwie 3 lub 4 tygodnie. Uratowany od niechybnej śmierci zamieszkał z nami na 7 lat. Najczęściej nazywany pieszczotliwie Żarówa lub Sierściuch.




Cudowny pieszczoch, który najczęściej zamykał się w szafie lub właził do kanapy i przesypiał większość dnia, żeby poszaleć w nocy. Wyganiał psy z lecznicy kiedy przychodziłam z nim na okresowe szczepienia. Jednak było to możliwe dopiero wtedy, kiedy kot się znalazł - na słowo weterynarz znikał na cały dzień i szukaj wiatru w polu. 

Obecnie moją ukochaną bestyjką jest Saskia.
(ksywa Bizin lub Najpiękniejsza pani z wąsami)


Saskia trafiła do mnie w prezencie urodzinowym. I tak kolejne zwierzątko potrzebujące domu (a ja marząca o kotce na urodziny). 
Odziwo jako pierwsze z moich zwierząt reaguje na swoje imię (Kacper reagował tylko na dźwięk jedzenia wrzucanego do jego miski:p). Najczęściej śpi na kanapie, ma tam swoje ulubione miejsce lub na świeżo wypranym i wysuszonym praniu - koniecznie czarnym, żeby pani się nie nudziło i mogła wydłubywać z ubrań kocie futro. 
Najbardziej boi się odgłosu kichania i szeleszczących toreb. 
Kiedy czegoś chce a pani akurat śpi, wie, że najlepiej pomruczeć i posmyrać puchatą łapką po nosie właściciela, wtedy pani nie będzie krzyczeć, że np.: 3 nad ranem a kot chce akurat wyjść na balkon.






Kilka tipsów dla przyszłych posiadaczy zwierząt:
  • sprawdź czy nie masz uczulenia na zwierzątko, które akurat chcesz posiadać,
  • nie kupuj, najpierw zobaczy czy może ktoś ze znajomych chce oddać szczeniaka/ kociaka itd; odwiedź pobliskie schronisko dla zwierząt, może właśnie tam jest "małe puchate", które skradnie twoje serce,
  • jeśli jesteś alergikiem, wybierz zwierzę, które nie np.: ma włosy zamiast sierści (https://www.dogopedia.pl/rasy-psow/psy-dla-alergikow.html),
  • porozmawiaj z innymi właścicielami zwierząt, zrób research online, poczytaj fora internetowe, przeglądnij youtube - zdobądź wiedzę na temat zwierzęcia, które chcesz dołączyć do rodziny
OGŁOSZENIA :
  • Za kilkanaście godzin Sylwester, pamiętaj o swoim zwierzątku/ zwierzętach i zadbaj o ich dobre samopoczucie. Huk petard, dla zwierząt, które mają dużo lepszy słuch od ludzi jest przerażający i może mieć negatywny wpływ na ich zdrowie i życie. Szczególnie małe pierzaste stworzenia może doprowadzić do śmierci, a te większe mogą zrobić sobie krzywdę starając się uciec jak najdalej od huku wystrzałów.
  • Jeżeli w czasie Świąt Bożego Narodzenia stałeś się mało szczęśliwym posiadaczem kudłatego lub pierzastego przyjaciela i w ciągu tych kilku dni stwierdziłeś, że masz już dość, to zapewnij mu kochający dom i odpowiednie warunki. Proszę Cię weź odpowiedzialność za to żywe stworzenie i nie wyrzucaj go z samochodu lub nie zostawiaj w lesie na pewną śmierć tylko dlatego, że coś poszło nie tak.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń

PitaPata Cat tickers