Zdrowy murzynek przepisu mojej mamy

Zdrowe słodkości - brzmi nieprawdopodobnie, a jednak się da:) Przykładem jest przepis na murzynek, który dostałam od mamy (nie mam pojęcia, skąd ona go ma). Wprawdzie jest trochę droższy niż oryginał, ale dużo lepszy w smaku.

Do zrobienia takiego murzynka potrzeba:

- 2 szklanki mąki orkiszowej,

- 1 szklanka cukru trzcinowego,

- 3 jaja,

- 1/2 szklanki oleju,

- 1/2 szklanki mleka (można dolać więcej jeżeli ciasto jest zbyt gęste),

- 1 łyżka cynamonu (to nie pomyłka),

- opcjonalnie 1/2 łyżeczki bertramu*,

- 2 łyżeczki sody,

- 2 łyżki kakao,

- słoiczek dowolnego dżemu ok. 280 g (osobiście najbardziej lubię malinowy),

- sól 

Do miski wbijamy jaja i ubijamy na puszystą masę z odrobiną soli. Dodajemy cukier trzcinowy nie zaprzestając ubijania. Po trochu dosypujemy mąkę. Następnie dolewamy olej i mleko. Kiedy masa jest ładnie połączona dosypujemy resztę "suchych" składników. Na koniec całość mieszamy dokładnie z dowolnym dżemem i przelewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto pieczemy w temperaturze 180 stopni Celcjusza (piekarnik powinien być już rozgrzany) przez 45 min. Po tym czasie wystarczy wbić w ciasto patyczek do szaszłyków, jeżeli jest na nim masa tzn., że trzeba przedłużyć czas pieczenia, jeśli nie wyłączamy piekarnik. Po ok. 30 min wyjmujemy ciasto z piekarnika, aby zupełnie ostygło.

Smacznego:)

Niestety nie mam zbyt wielu zdjęć gotowego ciasta (znikło zbyt szybko:P)

*Bertram - Anacyclus pyretrum , rodzaj przyprawy, który można używać do przeróżnych potraw